Komentarze: 1
tak jak skonczylem tak zaczne wiec ona sobie poszla,nie mogac juz jej sluchac pojechalem wymienic antene do klijetow (ale teraz maja wypas z -70dBm maja -56 dBm hehe)
przed chwila wrocilem wiec wracajac do dni poprzednich soboty juz za bardzo nie pamietam ale niedziela byla calkiem luzacka pomijajac fakt ze brzuch mnie napierdalalbylo calkiem oki ;] caly dzien z Aniołkiem moim i tylko moim !!!!!!
no ale co dobre szybko sie konczy zaczol sie kolejny tydzien niektorzy maja ferie niektorzy ich nie maja :/
pon-przychodze do pracy patrze rozpizdziel na maxa,meble przyjechaly-mysle sobie. Jacys kolesie bawili sie w ich montaz ,pan bartek zaczool juz pracowacc i z tego co wywnioskowalem bedzie grzal dupe w biurze caly czas kiedy ja biedne stworzenie musze zapierdalac na tym mrozie ale luizzzzz.Nawet nie poamietam co robilem jakies pierdoly i pierdoly jakies .
wt-z rana instalacja u Iwana,potemwymiana anteny u Adama(musze wpasc do niego po jakies filmy),wymiana kart Wi-Fi i potem jeszcze wymiana anteny u janki. jak by nie bylo skonczylem po 18
śro-z rana miala byc instalacja (wyciagnolem nawet bartosza zeby mi pomogl :D a co tylko dupsko bedzie grzal :P ),potem wymiana antety i takie tam .Zajebiscie zimno dzis bylo zjebany wiatr napierdalal jak pojebany.
oczywiscie po pracy zawsze smigam do mojego Aniołka :*(Kocham Cię :*) i zajmujemy sie soba :] w przerozne sposoby (klocimy sie ,godzimy sie tak najczesciej robimy te dwie rzeczy ale i tak Ją kocham !!!!!!!!!) mam nadzieje znalesc troche czasu dla siebie kiedys
kocham Cie Ouś:*