Komentarze: 2
wczoraj byl dzien sw.Walentego jak wszyscy wiemy zreszta , na barometrze bylo 1005 hPa dzien byl pochmurny bez przejasnien .To tyle o pogodzie przejdzmy do wczorajszych wydarzen.
A wiec 14 lutego mialem wizyte u lekarza(ortopedy) bo strasznie mnie kolana bola.Na miejscu okazalo sie ze mam (jak to lekarz ujoł) defekt z kolanami(rzepka odskakuje mi na boki jak chodze) zapisal mi jakies tabletki(bagatela120 pln) i powiedzial ze za 2 miechy jak bedzie to samo czeka mnie operacja ;] .
Wracajac do domku myslalem jak uswietnic ten dzien mojej dziewczynie(ja osobiscie nie obchodze tego dnia ) wpadlem na pomysl ze jak bede zostawial klucze pod wycieraczka wejde na chwilke do domku i przyszykuje taka mala niespodzianke mianowicie kupilem Jej róże,misia i wywolalem pare naszych zdjec ;] .
Wiec tak misia ułożyłem na kanapie obok położyłem róże na misiu nasze wspolne czarno białe zdjecie i obok moje tak aby bylo wiadaomo od kogo ;] a reszte zdjec poustawialem po calym pokoju ;] no i wyszedlem do pracy.
Kocham Cię Oluś :*