sty 25 2006

dzisiejszy poranek


Komentarze: 0

chcial bym nawiazac jeszcze do wydarzen niedzielnych ;] no wiec ide sobie w poniedzialek do pracy (utopilem telefon slubowy pod tym lodem ;])

i mowie do pana P.

Ja - P. słuchaj wczoraj bylem sobie na zatoce chodzilem sobie po lodzie i wjebalem sie pod lod , mialem telefon przy sobie niestyety mu sie nie udalo ale ... (i wtym momecie on kurwa wychodzi wkurwiony jak pies i trzaska drzwiami :/)

On - (nic nie powiedzial bo kurwa zrobil tak jak pisze wyzej)

po polodniu przychodzi do mnie pani O. czy A. i ...

Ona - kurwa rozjebales kolejny telefon to juz 4 !!!!!!!!!!!!!

Ja - przepraszam ale to dopiero 2 ;]

Ona - nie sciemian to musi byc conajmniej 3

Ja - nie no drugi

w koncu przyznala mi racje i poszla wkurwiona do pana P.

 tak tyklo chcalem napisac jak odnosi sie szefostwo do 100% swoich pracownikow,jak zaowazylismy padlo pytanie "nic sie tobie nie stalo ?" i w ogole :( ale koniec o nich bo tio inna bajka calkiem

no wiec mialem napisac o dzisiejszym poranku : wiec wstaje rano (jak zwykle bole kolan daja znak o sobie) ide do lazienki patrze w lustro (mysle sobie kutrwa czlowieku nie goliles sie juz prawie 2 tygodnie wygladasz jak rumcajs ;] i od razu druga mysl *bardziej jak czuck noris :D ).

wiec patrzac w to lustro stwierdzilem ze nie gole sie bo kurwa na dworzu mroz jak ja pierdole( czemu jak mysle to zaczynam od slowa kurwa i na tym tez slowe koncze ?)

to tyle ide zjec sniadanie i do pracy

na koniec jeszcze orzeczenie : orzeczenie :]

jabajba : :
Do tej pory nie pojawił się jeszcze żaden komentarz. Ale Ty możesz to zmienić ;)

Dodaj komentarz