Archiwum luty 2006, strona 1


lut 01 2006 cdn...
Komentarze: 1

tak jak skonczylem tak zaczne wiec ona sobie poszla,nie mogac juz jej sluchac pojechalem wymienic antene do klijetow (ale teraz maja wypas z -70dBm maja -56 dBm hehe)

przed chwila wrocilem wiec wracajac do dni poprzednich soboty juz za bardzo nie pamietam ale niedziela byla calkiem luzacka pomijajac fakt ze brzuch mnie napierdalalbylo calkiem oki ;] caly dzien z Aniołkiem moim i tylko moim !!!!!!

no ale co dobre szybko sie konczy zaczol sie kolejny tydzien niektorzy maja ferie niektorzy ich nie maja :/

pon-przychodze do pracy patrze rozpizdziel na maxa,meble przyjechaly-mysle sobie. Jacys kolesie bawili sie w ich montaz ,pan bartek zaczool juz pracowacc i z tego co wywnioskowalem bedzie grzal dupe w biurze caly czas kiedy ja biedne stworzenie musze zapierdalac na tym mrozie ale luizzzzz.Nawet nie poamietam co robilem jakies pierdoly i pierdoly jakies .

wt-z rana instalacja u Iwana,potemwymiana anteny u Adama(musze wpasc do niego po jakies filmy),wymiana kart Wi-Fi i potem jeszcze wymiana anteny u janki. jak by nie bylo skonczylem po 18

śro-z rana miala byc instalacja (wyciagnolem nawet bartosza zeby mi pomogl :D a co tylko dupsko bedzie grzal :P ),potem wymiana antety i takie tam .Zajebiscie zimno dzis bylo zjebany wiatr napierdalal jak pojebany.

oczywiscie po pracy zawsze smigam do mojego Aniołka :*(Kocham Cię :*) i zajmujemy sie soba :] w przerozne sposoby (klocimy sie ,godzimy sie tak najczesciej robimy te dwie rzeczy ale i tak Ją kocham !!!!!!!!!) mam nadzieje znalesc troche czasu dla siebie kiedys

 

kocham Cie Ouś:*

jabajba : :
lut 01 2006 ...
Komentarze: 0

Juz środa znowu nie znalazlem czasu aby cos napisac...obiecalem sobie ze codzienie cos napisze...no ale sie nie dalo.

Zaczne moze od piatku bo beka byla na egzaminie z matmy ; wiec jabaj jak to jabaj oczywiscie spoznil sie na egzamin;wchodze patrze wszyscy ciezkie glowy i wyterzaja swe mozdzki aby cos napisac,usiadlem za kolesiem ktory chyba juz konczyl wiec poszturchalem go a on podyktowal mi zadania tak aby dostac 3 :] to by bylo na tyle.

Aha imprezka jeszcze byla i muza napierdalala jak glupia bum,bumbum i wes sie skup czlowieku w takim halasie ;]

no w sobote tez bylo niezle dwie czwory do indeksu sie posypaly i ogolnie chilout.Napisal bym cos wiecej i napisze ale szefowa siedzi obok mnie

jabajba : :